W czwartek ubiegająca się o kolejną kadencję szefowa Komisji Europejskiej przedstawiła eurodeputowanym swój plan na kolejne pięć lat. Sporą część wystąpienia Ursula von der Leyen poświęciła kwestiom obronności i bezpieczeństwa Unii Europejskiej, szczególnie w kontekście agresji Rosji w Ukrainie. - Po raz pierwszy od dziesięcioleci nasza wolność jest zagrożona. Jesteśmy odpowiedzialni, by zrobić wszystko, by chronić Europę - podkreśliła. Wypowiedzi kandydatki na szefową KE spotkały się z reakcją m.in. polskich polityków, którzy komentują jej wystąpienie w mediach społecznościowych. Emocje w Parlamencie Europejskim. Posłanka Konfederacji podarła kartki Swojej niechęci wobec kandydatury Ursuli von der Leyen nie kryła posłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik. - Wybranie pani na stanowisko przewodniczącej KE w poprzedniej kadencji było ogromnym błędem i niektórzy do dzisiaj mają kaca po tej decyzji - powiedziała w jej stronę z mównicy w Parlamencie Europejskim. Następnie w ramach protestu Zajączkowska-Hernik podarła kartki z napisami "Europejski Zielony Ład" i "Europejski Pakt Migracyjny". - Od Polski ręce precz! - zawołała. Piotr Müller odpowiada szefowej KE. "Kolejna pobudka" Europoseł Piotr Müller wspomniał, że w czasie debaty w PE Ursula von der Leyen podkreśliła potrzebę odejścia od rosyjskich źródeł energii. "O proszę, obudzili się! Wybitnej jakości hipokryzja w ustach byłej minister niemieckiego rządu, który forsował umowy ws. Nord Stream" - skomentował na portalu X. "Z kolejnej wypowiedzi Ursuli von der Leyen wynika, że powinniśmy więcej inwestować w obronność. Kolejna pobudka. Polska od lat inwestuje ogromne środki finansowe ponad wymagania wynikające ze zobowiązań w NATO!" - zauważył Müller w kolejnym wpisie. "Natomiast to właśnie Niemcy przez lata nie wypełniają tych wymogów. Przypomnijmy kto był ministrem obrony w Niemczech? A no tak" - dodał. Beata Szydło ostro o szefowej KE: Wpędza ludzi w biedę "Ursula von der Leyen opowiada właśnie w Parlamencie Europejskim, że jej priorytet to dobrobyt i konkurencyjność. Mówi to osoba, która wykończyła europejską gospodarkę a ludzi wpędza w biedę" - skomentowała w mediach społecznościowych Beata Szydło. Marcin Kierwiński: Bezpieczeństwo priorytetem nowej kadencji KE Z kolei europoseł z ramienia KO Marcin Kierwiński podkreślił wagę wypowiedzi Ursuli von der Leyen na temat budowy systemu bezpieczeństwa w Europie i na temat wzmocnienia granic UE. Kandydatka na szefową KE wspomniała m.in. o perspektywie potrojenia liczby europejskich funkcjonariuszy straży granicznej i przybrzeżnej do 30 tys. "Widać że bezpieczeństwo i to o czym mówi premier D.Tusk będzie jednym z priorytetów tej kadencji Komisji Europejskiej" - zaznaczył Kierwiński. Krzysztof Brejza: Bezpieczna Polska w bezpiecznej Europie! "Zapowiedź Ursuli von der Leyen zbudowania nowego systemu bezpieczeństwa w Europie dotyczy szczególnie Polski i jest dla Polski wyjątkowo korzystna. Bezpieczna Polska w bezpiecznej Europie!" - skomentował Krzysztof Brejza. Michał Wójcik o Ursuli von der Leyen: Jestem przeciwny Poseł PiS Michał Wójcik podkreślił w mediach społecznościowych, że "jest przeciwny poparciu Ursuli von der Leyen na funkcję szefa KE". "Okazała się bardzo niekompetentną osobą i doprowadziła do podziałów w Europie" - ocenił. Anna Bryłka: Niebezpieczna dla Polski polityka W podobnym tonie wypowiedziała się europosłanka z ramienia Konfederacji Anna Bryłka. "Wybór Ursuli von der Leyen to kontynuacja dotychczasowej szkodliwej i niebezpiecznej dla Polski i Polaków polityki Komisji oraz Unii" - napisała, odnosząc się m.in. do elementów paktu o migracji, jaki został zawarty w planie działania kandydatki na szefową KE. Decyzja o kandydaturze Ursuli von der Leyen zapadnie w czwartek, trzeciego dnia inauguracyjnej sesji plenarnej nowego Parlamentu Europejskiego, po debacie i głosowaniu w sprawie jej wyboru. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!