Z komunikatu Kurii Metropolitalnej Białostockiej wynika, że ks. Pawłowi Murzińskiemu zezwolono jedynie na udział w koncelebrze mszy świętych w parafii, w której jest wikariuszem. "Zakaz publikowania kazań, artykułów i jakichkolwiek wypowiedzi" "Ksiądz Paweł Murziński, wikariusz parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Białymstoku, na mocy dekretu z dnia 21 września br., otrzymał zakaz głoszenia Słowa Bożego, spowiadania wiernych oraz wykonywania innych funkcji wynikających z przyjętych święceń, poza odprawianiem Mszy św. w koncelebrze w parafii św. Jadwigi Królowej w Białymstoku (bez prawa przewodniczenia), a także zakaz publikowania kazań, konferencji, artykułów i jakichkolwiek wypowiedzi w prasie, internecie i innych środkach masowego przekazu" - przekazano w komunikacie, pod którym podpisał się kanclerz kurii ks. Andrzej Kakareko. Kazania ks. Pawła Murzińskiego od lat wzbudzają kontrowersje. Można je obejrzeć w serwisie YouTube. W 2017 roku ksiądz w trakcie kazania wypowiedział się o kobietach noszących spodnie. Stwierdził wtedy, że "są obrzydliwością w oczach Pana". "Próba wprowadzenia szatańskiego nowego porządku" W ostatnim czasie duchowny udzielił wywiadu, w którym przekonywał, że koronawirus może być "próbą wprowadzenia na świecie szatańskiego nowego porządku". Krytykował również przyjmowanie komunii świętej na rękę. "Kościół może zezwolić na przyjmowanie komunii na rękę, ale nie oznacza to, że niebo na to zezwala" - twierdził. "Komunia na rękę to znieważanie Pana Jezusa, wierni ściągają na siebie potępienie. To profanacja, kościół może na wszystko zezwolić, ale to nie oznacza, że niebo na to pozwala. Część kapłanów postawiła się ponad prawem bożym, zapłacą za to wysoką cenę" - przestrzegał kapłan.