NSA orzekł tak w sprawie pierwszego z dziesięciu kandydatów, których prezydent Kaczyński nie powołał na sędziego w latach 2005-2008. We wtorek ma rozstrzygnąć jeszcze w sprawie trzech pozostałych kandydatów. Skargi sześciu pozostałych kandydatów będą rozpatrywane 16 i 17 października. Każdy z kandydatów złożył do sądu po dwie skargi - jedną na odmowę powołania na stanowisko sędziego, mimo wniosku o to Krajowej Rady Sądownictwa, drugą - zarzucającą prezydentowi RP bezczynność w wydaniu postanowienia o powołaniu na urząd sędziego. NSA oddalił obie skargi We wtorek w sprawie pierwszego ze skarżących NSA oddalił obie jego skargi. Sąd orzekł, że postanowienie prezydenta odmawiające powołania na stanowisko sędziego nie należy do spraw administracyjnych. Adam Bodnar, wiceprezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, zapowiedział we wtorek złożenie skargi konstytucyjnej w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał zajmował się już sprawą kandydatów na stanowisko sędziego 19 czerwca 2012 r. (SK 37/08). Wówczas jednak umorzył postępowanie, bo uznał, że nie została wyczerpana droga sądowo-administracyjna - skargi kandydatów nie zostały rozpatrzone przez Naczelny Sąd Administracyjny. Po wtorkowych wyrokach NSA ta formalna przeszkoda przestanie istnieć i - jak zapowiedział Bodnar - sprawa ponownie wróci do Trybunału.