"Prokuratura wojskowa w pełni realizuje uprawnienia pokrzywdzonych wynikające z przepisów, w tym m.in. prawo do przeglądania akt śledztwa, do składania wniosków dowodowych, uczestniczenia w czynnościach procesowych czy możliwości zaskarżenia postanowień i zarządzeń wydanych w postępowaniu przygotowawczym" - wyjaśnił prok. Marcin Maksjan z NPW. Prokurator dodał, że WPO wyznaczyła też prokuratora odpowiedzialnego za kontakty z pokrzywdzonymi. "Niezależnie od tego zarówno wojskowy prokurator okręgowy, jego zastępca, jak i prokuratorzy referenci śledztwa są w zasadzie każdego dnia do dyspozycji pokrzywdzonych i ich pełnomocników" - dodał. Skąd to stanowisko? Po interpelacji Czarneckiego i Wojciechowskiego Stanowisko prokuratury zostało sformułowane po informacjach mediów, że eurodeputowani PiS Ryszard Czarnecki i Janusz Wojciechowski złożyli interpelację do szefa Komisji Europejskiej, w której proszą o interwencję w sprawie praw pokrzywdzonych w śledztwie. W interpelacji zaznaczono, że przykładem nieprzestrzegania przez polskie organa ścigania praw pokrzywdzonych miałaby być np. odmowa prokuratury, by w autopsji ciał ofiar katastrofy wziął udział patolog z USA Michael Baden. Prok. Maksjan zaznaczył, że prokuratura wojskowa "zagwarantowała pełny, osobisty udział pokrzywdzonych i ich pełnomocników w prowadzonych czynnościach ekshumacyjnych". "Polska procedura karna nie zna instytucji prywatnego biegłego, to prokurator, który w wykonywaniu czynności określonych w ustawach jest niezależny, jest gospodarzem postępowania i powołuje biegłych, co daje gwarancję obiektywizmu i niezależności tego postępowania" - podkreślił. O tym, kto może być pokrzywdzonym, mówi Kodeks postępowania karnego. Zgodnie z jego zapisami "pokrzywdzonym jest osoba fizyczna lub prawna, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo; pokrzywdzonym może być także instytucja państwowa, samorządowa lub społeczna, choćby nie miała osobowości prawnej". W przypadku katastrofy komunikacyjnej pokrzywdzonymi z mocy prawa stają się osoby najbliższe ofiar. Status osoby najbliższej określony jest w tym przypadku w Kodeksie karnym, który mówi, że "osobą najbliższą jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu". Pokrzywdzonym może być też instytucja, która poniosła straty w wyniku katastrofy. Przed sądem, po ewentualnym wniesieniu aktu oskarżenia, pokrzywdzony może stać się oskarżycielem posiłkowym. K.p.k. stanowi, że "jeżeli akt oskarżenia wniósł oskarżyciel publiczny, pokrzywdzony może aż do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej złożyć oświadczenie, że będzie działał w charakterze oskarżyciela posiłkowego". Zgodnie z kodeksem "sąd może ograniczyć liczbę oskarżycieli posiłkowych występujących w sprawie, jeżeli jest to konieczne dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania".