, jednemu z kandydatów Demokratów na prezydenta. - Jest możliwe, że demokratyczny rząd będzie o wiele sceptyczniej odnosić się do instalowania niektórych elementów systemu obrony przeciwrakietowej. Sądzę, że zrewiduje on dotychczasowe stanowisko albo przyjrzy się mu uważniej - powiedział . Pytany o sytuację w Rosji po niedawnych wyborach prezydenckich, politolog wyraził pogląd, że kluczowe decyzje na Kremlu w najbliższym czasie będzie podejmować Władimir Putin, a nie Dmitrij Miedwiediew. - Poglądy Putina na to, jak Rosja powinna rozwijać się politycznie, jak powinna odnosić się do świata, jego poglądy na Amerykę, są dobrze znane. Są to poglądy, które będą kształtować politykę i kierunki działania prezydenta Miedwiediewa - ocenił profesor Brzeziński. Politolog nie wykluczył, że "z czasem Miedwiediew zdoła uzyskać pewien stopień politycznej legitymizacji". - Uda mu się stworzyć wokół siebie grupę całkowicie oddanych mu ludzi. Wtedy środek ciężkości władzy między Miedwiediewem i Putinem zacznie się zmieniać. Nie sądzę wszelako, by nastąpiło to szybko - wskazał Brzeziński. Profesor podkreślił, że "na danym etapie Putin jest postacią dominującą, a Miedwiediew - nominalnym przywódcą". - Takie sytuacje w polityce już występowały. Znamy je także z sowieckiej historii. Tak zwany szef państwa w ZSRR nie miał absolutnie żadnego znaczenia z punktu widzenia kształtowania polityki. W faszystowskich Włoszech było tak samo. Głową państwa nominalnie był król, a politykę określał Mussolini - zauważył Brzeziński.