Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Nowy krajobraz polityczny". Premier: Czeka nas bardzo trudny czas

- Czeka nas bardzo trudny czas. (...) Nie chcę, aby sprawa bezpieczeństwa i geopolityki była pretekstem do geopolitycznej nawalanki - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach w USA. Szef rządu przekazał również, że Andrzej Duda w najbliższym czasie spotka się z prezydentem elektem w Stanach Zjednoczonych. - Będę trzymał kciuki, możemy to wspólnie wykorzystać - zdeklarował Tusk.

Premier Donald Tusk o wyborze Donalda Trumpa. "Czeka nas bardzo trudny czas"
Premier Donald Tusk o wyborze Donalda Trumpa. "Czeka nas bardzo trudny czas"/Radek Pietruszka/PAP

Premier Donald Tusk powiedział, że podczas dwudniowego szczytu przywódców UE w Budapeszcie liderzy państw członkowskich rozmawiali między innymi o wyborach prezydenckich w USA, a także zakończeniu wojny w Ukrainie.

- Będziemy bardzo intensywnie koordynować w najbliższych dniach współpracę państw, które mają bardzo podobną perspektywę geopolityczną na sytuację za oceanem i w Ukrainie - podkreślił szef rządu i dodał, że w najbliższym czasie Warszawę odwiedzą prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. - Nowy krajobraz polityczny to wyzwanie dla nas wszystkich - oświadczył.

Wybory w USA. Donald Tusk: Czeka nas bardzo trudny czas

Donald Tusk podkreślił, że niezależnie od wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych przywódcy europejscy przyjęli ich ostateczny rezultat w spokoju. - Czeka nas bardzo trudny czas. (...) Nie chcę, aby sprawa bezpieczeństwa i geopolityki była pretekstem do geopolitycznej nawalanki - dodał.

Premier powiedział również, że pozostaje w stałym kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą. - Informujemy się o naszych działaniach. Niezależnie od naszych różnić doceniam dojrzałą gotowość do współpracy w tej nowej sytuacji geopolitycznej, w której się znaleźliśmy - podkreślił.

- Nawet Viktor Orban, który opowiadał się jednoznacznie w wyborach amerykańskich po jednej stronie, był bardzo poważny. Kiedy rozmawiałem z nich przez chwilę w cztery oczy powiedział, że nikt nie ma powodów, by wpadać w jakiś entuzjazm, bo sytuacja jest krytyczna - powiedział szef rządu.

Wojna w Ukrainie. Premier: Cała Europa musi się zbroić

Prezes Rady Ministrów podkreślił też, że w ostatnich dniach potwierdza się, że po wyborach w USA na Polskę spadnie duża odpowiedzialność za troskę o własne bezpieczeństwo. 

- Szykowanie planu pokojowego USA dla Ukrainy jest w trakcie. Można się go spodziewać bardzo szybko po przejęciu urzędu przez Donalda Trumpa - stwierdził i dodał, że jakiekolwiek nie będą to rozwiązania, to będą one oznaczać osłabienie obecności USA w Europie, a więc konieczność przejęcia przez państwa Starego Kontynentu prymatu w sprawach militarnych.

Donald Tusk zapewnił, że Polska jest wzorem dla sojuszników, jeśli chodzi o finansowanie przemysłu obronnego. - Cała Europa musi zacząć się zbroić i o tym też rozmawialiśmy wszyscy w Budapeszcie. Jeszcze nie dawno patrzyli na mnie i mówili: "Czy Polska nie przesadza? Tyle na zbrojenia?". Teraz jest inaczej - powiedział.

- Polska będzie twardo stała na stanowisku, że o losach Ukrainy nie można decydować bez Ukrainy - zdeklarował i dodał, że razem z Paryżem, Londynem, Sztokholmem, Bukaresztem i stolicami północno-wschodniej części UE będą tworzyć wspólny front na rzecz wsparcia Kijowa, ponieważ te kraje mają wspólne spojrzenie na kwestię wojny na Wschodzie.

Donald Tusk o spotkaniu Andrzej Duda-Donald Trump. "Będę trzymać kciuki"

Premier odniósł się również do doniesień na temat spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem. - Wymieniałem informacje z prezydentem Dudą wczoraj i poinformował mnie, że będziemy ustalali przy ewentualnych kontaktach z Donaldem Trumpem wspólne stanowisko - zdeklarował.

- Prezydent Duda uprzedził mnie, że w niedługim czasie jest prawdopodobna w niedługim czasie jego wizyta w Stanach Zjednoczonych, więc będę trzymał kciuki. Jesteśy w stałym kontakcie. Niezależnie od różnic, sporo zainwestował w swoje relacje z Trumpem, dlatego możemy to wspólnie wykorzystać dla rozmów amerykańsko-polskich szczególnie w sprawach Ukrainy - powiedział Donald Tusk.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Morawiecki w ''Gościu Wydarzeń'': Trump był najbardziej antyrosyjskim prezydentem od czasu Ronalda Reagana/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także