Przekazanie Indeksu Represjonowanych jest związane z tym, że IPN ma obecnie większe możliwości dostępu do dokumentów i jest gotów poprowadzić projekt . Prezes Instytutu Łukasz Kamiński zapewnia, że prace badawcze będą kontynuowane i rozszerzane. Współautorka i redaktorka publikacji "Zabici w Katyniu" Anna Dzienkiewicz podkreśla, że - podobnie jak poprzednie - powstała ona dzięki ogromnemu poświęceniu wielu osób. Wyraziła nadzieję, że podobnie zaangażowani będą współpracownicy IPN, którzy będą zajmowali się Indeksem Represjonowanych. Nowe nazwiska osób i informacje Do publikacji "Zabici w Katyniu" przyczyniło się także rosyjskie stowarzyszenie Memoriał. Jego szef Aleksander Gurjanow podkreśla, że badacze mieli do dyspozycji nowe dokumenty, które pozwoliły uzupełnić informacje o zamordowanych. W indeksie znalazło się więcej odnośników do informacji źródłowych, pojawiły się też nowe nazwiska osób. Udało się udowodnić, że ofiarami zbrodni katyńskiej z obozu kozielskiego padło siedem osób dotąd nieuwzględnianych w zestawieniach. Izabella Sariusz-Skąpska, której dziadek Bolesław Skąpski zginął w Katyniu mówi, że publikacja jest dla niej bardzo wzruszająca. Cieszy ją, że tytuł publikacji brzmi "Zabici w Katyniu", a nie rozstrzelani, co wcześniej mogło sugerować, że zginęli na przykład w wyniku skazania w procesie sądowym. Bardzo ważny gest dla bliskich oficerów zamordowanych w Katyniu Izabella Sariusz-Skąpska zaznacza, że dla bliskich oficerów zamordowanych w Katyniu bardzo ważny jest dostęp do dokumentów źródłowych, stąd potrzebne jest umożliwienie dostępu do internetowego archiwum. Jak zaznaczyła - rodziny czekają na każdą nową informację, przedmiot czy dokument przybliżający losy bliskiego zmarłego. Indeks Represjonowanych w ciągu 25 lat opublikował 316 tysięcy biogramów osób, poddanych represjom w czasie wojny i w okresie komunizmu. Pomad milion dwieście tysięcy biogramów jest w bazie roboczej Indeksu Represjonowanych wraz z dokumentami źródłowymi. Wszystkie te materiały zostaną przekazane do IPN.