Jeszcze nie wiadomo, kto mógłby zostać "wypożyczony". Nie ma ochotnika spośród 26 posłów klubu Kukiz'15. Paweł Kukiz musiałby wskazać jednego ze swoich kolegów - jeżeli dogada się z Katarzyną Lubnauer. Nieoficjalnie mówi się, że jedną z osób branych pod uwagę jest Piotr Apel. Propozycja, która początkowo wydawała się żartem, jest poważnie brana pod uwagę. Posłowie Kukiz'15 w sejmowych kuluarach śmieją się, że byłby to pierwszy taki "leasing" posła. Wcześniej szefowa Nowoczesnej - bezskutecznie - szukała ratunku dla sejmowego klubu u ludowców. Wczoraj rozmawiała też z Grzegorzem Schetyną, a dziś ponownie ma się spotkać z szefem Platformy Obywatelskiej. Kukiz: Nowoczesna jaka jest, taka jest, ale powinna przetrwać dla dobra namiastki demokracji Paweł Kukiz powiedział wczoraj, że mimo iż światopoglądowo nie jest mu po drodze z Nowoczesną, to "taka scena polityczna, gdzie istnieją tylko dwa duże podmioty - i to jeszcze stworzone sztuczne przez wodzów partyjnych - to rzecz szkodliwa dla obywateli". - Dlatego uważam, że jednak Nowoczesna jaka jest, taka jest, ale powinna przetrwać dla dobra namiastki demokracji - podkreślił.Klub PO zmienił w środę nazwę na Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska. Następnie do tego klubu dołączyło osiem osób: siedmioro byłych posłów Nowoczesnej: Kamila Gasiuk-Pihowicz, Kornelia Wróblewska, Elżbieta Stępień, Krzysztof Truskolaski, Paweł Kobyliński, Michał Jaros, Marek Sowa, a także Piotr Misiło, który został w ostatni piątek wyrzucony z Nowoczesnej. Oznacza to, że klub Nowoczesnej w Sejmie przestał istnieć i stał się kołem. oprac.Malwina ZaborowskaPatryk Michalski