Na podstawie materiałów, zebranych w kilkudziesięciu tomach, prokuratura zamierza zweryfikować dotychczasowe ustalenia poprzednich śledztw. Przesłuchani zostaną nie tylko nowi świadkowie, zeznania złożą także po raz kolejny niektóre z wcześniej przesłuchanych osób. Niewykluczone są także konfrontacje świadków. Dzięki nowym dokumentom udało się już zweryfikować niektóre z dotychczasowych tez w sprawie śmierci Pyjasa. Na przykład obalona została teza, że ostatnią osobą, która widziała Pyjasa, był jego kolega Stanisław Pietraszko. Są osoby, które po tym czasie miały styczność ze Stanisławem Pyjasem - poinformował prokurator Piątek. Ze względu na dobro postępowania odmówił jednak podania szczegółów. Dodał jedynie, że prokuratura korzysta między innymi z teczek osobowych tych, którzy uczestniczyli w przebiegu dotychczasowych śledztw. Przyznał także, że prokuratura zechce przesłuchać kolegę Pyjasa, który posiada informacje dotyczące sprawy, a nigdy dotychczas nie został przesłuchany, ponieważ wyjechał do USA. Piątek dodał, że należałoby się zastanowić nad pomysłem opublikowania wszystkich dostępnych materiałów "w swoistej białej księdze", gdyby śledztwo zakonczyło się bez aktu oskarżenia. Z dokumentów mogliby korzystać historycy i dziennikarze.