Nowe zarzuty ma usłyszeć w czwartek w prokuraturze okręgowej dla warszawskiej Pragi Marek Falenta, bohater "afery taśmowej" - dowiedzieli się dziennikarze tvn24.pl. W śledztwie chodzi o nieznane dotąd opinii publicznej nagrania, których ma być nawet "dwa tysiące godzin". W czwartek rano Falenta został przewieziony do prokuratury. Po godzinie 11. rozpoczęło się przesłuchanie. Według dwóch niezależnych źródeł dziennikarzy tvn24.pl, Falencie przedstawiono nowe zarzuty. Według źródeł tvn24.pl mężczyzna ma "nawet ponad dwa tysiące godzin" zarejestrowanych rozmów, które dotąd nie były znane opinii publicznej. Częścią z nich dysponuje już Centralne Biuro Antykorupcyjne i warszawska prokuratura. Więcej w tvn24.pl.