W poniedziałek po południu doszło do kolejnej rundy rozmów lekarzy POZ z kierownictwem resortu zdrowia. Zakończyły się one fiaskiem. Arłukowicz powiedział po spotkaniu, że lekarze z PZ zażądali zwiększenia finasowania POZ w 2015 r. o 2 mld zł, choć - jak zaznaczył - 17 grudnia PZ żądało 1,1 mld zł. Inne z żądań, to - jak mówił Arłukowicz - wnoszenie przez pacjentów opłaty za "przekroczenie progu przychodni", a także możliwość zamknięcia przychodni na 20 dni roboczych w roku oraz zniesienie kontroli jakości świadczonych usług. - Nie mogę dopuścić, by spełniając oczekiwania małej grupy związkowej, zaryzykować bezpieczeństwo pacjentów - podkreślił Arłukowicz. Zaznaczył, że 60 proc. przychodni POZ, w których pracuje 68 proc. lekarzy, ma już podpisane kontrakty na 2015 r. ze wzrostem finansowania POZ o 1,1 mld zł. Dodał, że w związku z tą sytuacją zostaje wprowadzony plan B, czyli że izby przyjęć i szpitalne oddziały ratunkowe będą przyjmować pacjentów z powiatów, w których po nowym roku nieczynne będą przychodnie POZ.