Minister zdrowia Izabela Leszczyna stopniowo wymienia kadrę kierowniczą w Narodowym Funduszu Zdrowia. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", spośród odwołanych dotychczas dyrektorów oddziałów tylko szefowa lubuskiego NFZ Ewa Skrbeńska odeszła na własnych warunkach. Rezygnację złożyła już w listopadzie, ale stanowisko opuściła z końcem lutego. Zmiany w NFZ. Izabela Leszczyna odwołuje dyrektorów oddziałów Na podobny krok chciała się zdecydować dyrektorka wielkopolskiego oddziału, jednak Leszczyna ją uprzedziła. Agnieszka Pachciarz zapowiedziała odejście ze stanowiska, a Leszczyna złożyła wniosek o zaopiniowanie jej odwołania, więc dyrektorka złożyła rezygnację. Co prawda w takiej sytuacji rada nie musiała się już zbierać, jednak mimo to członkowie zaopiniowali wniosek, w którym większość była przeciwna. Jednak to nie uchroniło Pachciarz przed utratą funkcji, ponieważ opinia rady nie jest dla ministra wiążąca. Po kolejnych wnioskach Leszczyny rezygnację złożyli także dyrektor oddziału mazowieckiego Zbigniew Terek, dyrektor podlaskiego NFZ Maciej Olesiński oraz Jan Gessek, szef NFZ w województwie kujawsko-pomorskim. To jednak nie koniec listy. Dyrektorzy oddziałów NFZ tracą stanowiska W poniedziałek z ministerstwa zdrowia zostały wysłane wnioski o odwołanie kolejnych pięciu dyrektorów. Mowa tu o kierownikach oddziałów NFZ w województwie podkarpackim, łódzkim, zachodniopomorskim, świętokrzyskim oraz w Katowicach. Jak informuje gazeta, pod znakiem zapytania stoi dyrektor oddziału w Rzeszowie. "Pan dyrektor Robert Bugaj czeka na decyzję pani minister" - przekazał Rafał Śliż, rzecznik NFZ Rzeszów. W mediach pojawiają się informacje, że szefowa resortu zdrowia ściąga zaufanych współpracowników z Częstochowy, skąd sama pochodzi. Tak między innymi do ministerstwa trafiła Agnieszka Sanojca, która została dyrektorką biura Leszczyny. Źródło: Gazeta Wyborcza *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!