- Za dwa tygodnie będziemy podejmowali kolejne decyzje w sprawie obostrzeń - poinformował w czwartek Adam Niedzielski. Minister podał także, że do tego momentu nadal będzie obowiązywał tzw. "etap odpowiedzialności". Jak podkreślił, w kwestii nauczania rząd przyjął "podeście ostrożne, konserwatywne, oparte na dowodach, a nie tylko hipotezach". Zaznaczył, że przed decyzją o uruchomieniu nauczania stacjonarnego w klasach 1-3 w szkołach podstawowych, wykonano badanie przesiewowe wśród nauczycieli, podczas którego przebadano 130 tys. edukatorów. Jak dodał, "stwierdziliśmy 2-procentowy udział aktywnych zakażeń". Powrót do szkół - decyzja po kolejnym badaniu Szef resortu zdrowia zapowiedział ponadto, że kolejne badanie przesiewowe wśród nauczycieli przeprowadzone zostanie w drugim tygodniu lutego. - Jeżeli przeprowadzone w drugim tygodniu badanie przesiewowe nauczycieli wykaże, że pójście uczniów z klas I-III do szkól nie podniosło w znaczący sposób zachorowalności, to będzie to dawało przestrzeń do powrotu pozostałych uczniów do szkół - dodał minister zdrowia.