Oprócz Kukiza koło utworzą były wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, Paweł Szramka, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk, czyli osoby związane z Kukiz'15. Tak Kukiz tłumaczy skąd w nazwie "Demokracja Bezpośrednia": To jest spójne z ideami, z którymi przyszliśmy w 2015 roku do Sejmu, czyli zwiększenia udziału obywateli we władzach, czy pozyskanie przez obywateli instrumentów do kontroli nad władzę poprzez zmianę ordynacji, referenda czy wprowadzenie do polskiego porządku prawnego instytucji sędziów pokoju. To są te podstawowe rzeczy, o które będę walczył. Szef mającego powstać koła ma świadomość, że istnieje już partia Demokracja Bezpośrednia. - Rozmawialiśmy z nimi i mamy zezwolenie na piśmie do używania tej nazwy. Mamy nadzieję, że będziemy mogli również reprezentować idee partii Demokracja Bezpośrednia w Sejmie i reprezentować te organizacje, których najważniejszymi celami jest zmiana ustroju i uzyskanie przez obywateli kontroli nad władzą w trakcie kadencji - powiedział. - Będziemy rozmawiać z każdym, kto zechce poprzeć projekt ustawy. Będziemy rozmawiać z SLD, z PiS-em, z Polskim Stronnictwem Ludowym, z Platformą Obywatelską - zakończył Kukiz.