14 października minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro przekazał, że główny podejrzany w sprawie Pandora Gate Stuart B. - znany szerzej jako youtuber pod pseudonimem Stuu - został zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Kilka dni później brytyjski sąd zdecydował o aresztowaniu Stuu. Wówczas polski wymiar sprawiedliwości zwrócił się z wnioskiem do Londynu o ekstradycję mężczyzny do Polski. Pandora Gate. Nieoficjalnie: Stuu ma zostać ekstradowany do połowy listopada - Obecnie oczekujemy na decyzję brytyjskiego sądu, który rozpatrzy wniosek o wydanie podejrzanego do Polski - powiedział w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna. Stuart B. jest podejrzany o wykorzystywanie seksualne osób nieletnich poniżej 15. roku życia. Jak podkreśla rzecznik, Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy, dzięki czemu można było wydać za nim list gończy. Nastąpiło to 13 października. Banna zaznacza, że szeroki materiał dowodowy wskazuje, że popełnienie zarzucanych Stuu czynów jest wysoce prawdopodobne. Według nieoficjalnych informacji protalu brytyjski wymiar sprawiedliwości rozpatrzy wniosek strony polskiej do połowy listopada. Afera w polskim YouTube. "Ogromna skala przerażającego procederu" Afera znana jako Pandora Gate wyszła na jaw na początku października po emisji filmu Sylwestra Wardęgi. Zostały tam ujawnione niepokojące informacje na temat kontaktów polskich youtuberów z nieletnimi fankami. Wówczas wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha zawiadomił Prokuraturę Krajową o możliwości popełnienia czynów zabronionych o charakterze pedofilskim. Kilka dni po publikacji materiału Sylwestra Wardęgi w sieci pojawił się film innego twórcy Mikołaja Konopskiego, który podsumował wszelkie doniesienia w tej sprawie, a także ujawnił inne, nieznane dotąd fakty dotyczące kontaktów youtuberów z fankami. - Te materiały przekazują informacje o ogromnej skali przerażającego procederu seksualnego wykorzystywania nieletnich w środowisku youtuberów. Pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców jest jedynie kwestią czasu - mówił krótko po ujawnieniu sprawy wiceminister Cieplucha. Dodał, że w Warszawie i Szczecinie przeszukano mieszkania, gdzie znaleziono kilkadziesiąt urządzeń z danymi elektronicznymi, m.in. z treściami komunikatorów społecznych oraz komputery, laptopy, telefony, twarde dyski i nośniki zewnętrzne. To one stanowią główny dowód w sprawie. Źródło: Wirtualne Media, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!