Nowe hummery w Afganistanie
60 dobrze opancerzonych hummerów dostało polskie wojsko w Afganistanie od Amerykanów - poinformował dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie gen. Jerzy Biziewski - pisze "Gazeta Wyborcza".
- Od amerykańskich sojuszników dostaliśmy teraz 60 hummerów klasy Kit-4 i Kit-5, które są zdecydowanie lepiej opancerzone i bezpieczniejsze - powiedział gen. Biziewski w czwartek wieczorem podczas wideokonferencji zorganizowanej dla zachodnich dziennikarzy w Brukseli.
Od "polskich" pojazdów oznaczonych klasą Kit-2 różnią się głównie tym, że mają opancerzoną podłogę, drzwi, są większe, ale jednocześnie mocniejsze.
Dowódca przyznał, że i one nie dają jednak gwarancji całkowitego bezpieczeństwa w przypadku najechania na minę-pułapkę. - Ale takiej gwarancji nie daje nawet czołg - stwierdził gen. Biziewski.
Część z tych lepszych hummerów już jeździ w polskich patrolach. - Te, które mieliśmy, używane są już tylko do poruszania się po bazach. Tylko tych hummerów Kit-4 i Kit-5 używamy teraz jako pojazdów "pierwszej linii" - wyjaśnił gen. Biziewski. - Mają je już żołnierze w bazie Szaran, czekają na nie jeszcze ci z bazy Gardez [to ci, którzy zajmują się szkoleniem afgańskiej armii rządowej].
Podkreślił, że żołnierze, którzy zaprotestowali przeciwko rozkazowi wyjeżdżania na patrole w nieopancerzonych pojazdach, nie muszą obawiać się, że zostaną wyrzuceni z wojska.
INTERIA.PL/PAP