- Nigdy dotąd dokumenty, które były znane sądowi lustracyjnemu, nie były analizowane. Nigdy nawet nie były szerzej omówione w debatach publicznych. To będzie miejsce i czas, kiedy cała ta dokumentacja będzie szczegółowo przeanalizowana - mówi Janusz Kurtyka. Dziewięć lat temu sąd lustracyjny stwierdził, że Kwaśniewski został zarejestrowany, ale nie ma dowodów, że jako TW "Alek". Były prezydent twierdzi, że "Alek" to kto inny, ale nie zamierza ujawniać kto.