Z materiałów tych wynika, że Ceynowa był traktowany przez bezpiekę jako sprawny, sprawdzony i lojalny współpracownik. Kiedy w 1989 r. wyjeżdżał na stypendium do USA, decyzje w sprawie jego wykorzystania wywiadowczego podejmował sam dyrektor Departamentu II MSW (kontrwywiad cywilny). W dokumencie przygotowanym przez kpt. Kazimierza Redzimskiego z WUSW w Gdańsku z 17 sierpnia 1989 r. wymienia się numer rejestracyjny TW ps. Lek - 56033 - ten sam, który "Wprost" ujawnił kilka miesięcy temu dzięki odtajnieniu przez IPN zapisów ewidencyjnych byłej SB w Gdańsku (pisaliśmy o tym w maju). Kpt. Redzimski pisze też m.in.: "W czasie pobytu za granicą tajny współpracownik Lek realizował będzie zadania ofensywne, mające na celu nawiązanie gry kontrwywiadowczej z wywiadem USA, zatwierdzone przez Dyrektora Departamentu II Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jednocześnie informuję, że tajny współpracownik Lek w dniu 13 [sierpnia] został zapoznany z instrukcją postępowania (w załączeniu)". Chodzi o tzw. instrukcję wyjazdową, którą Ceynowa podpisał, wyjeżdżając na stypendium.