Nowak kierował kampanią prezydencką Komorowskiego. Po objęciu stanowiska w Kancelarii Prezydenta przestanie być posłem. Jego miejsce w ławach poselskich zajmie najprawdopodobniej Jerzy Borowczak. Nowy prezydencki minister, który w środę był gościem radia RMF FM, opowiedział się za zredukowaniem budżetu Kancelarii Prezydenta. Według niego, szef Kancelarii Jacek Michałowski planuje zmniejszenie zatrudnienia w prezydenckiej kancelarii. Według nieoficjalnych informacji PAP zbliżonych do Pałacu Prezydenckiego, już nastąpiły redukcje w Kancelarii Prezydenta związane m.in. z likwidacją gabinetu szefa Kancelarii oraz zespołu analiz bieżących. PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że z samego gabinetu szefa prezydenckiej kancelarii zwolniono siedem osób. Nowak powiedział w RMF FM, że prezydentura Komorowskiego jest "dużo skromniejsza"; przyznał, że mamy do czynienia z "mniejszym Bizancjum" niż wcześniej. Jego zdaniem, budżet Kancelarii Prezydenta nie zwiększy się o planowane w budżecie państwa 11 mln zł. Według jego wiedzy - jak mówił - toczą się już na ten temat rozmowy między Kancelariami Prezydenta i Premiera. "To jest budżet odziedziczony po poprzednikach. To od razu rozstrzygam" - zaznaczył. Nowak dodał jednak, że pytanie o budżet Kancelarii Prezydenta powinno zostać skierowane do jej szefa Jacka Michałowskiego. "To jest pytanie do szefa kancelarii, nie wiem, jakie były przesłanki, nie znam dokładnie konstrukcji tego budżetu, ale ja będę namawiał do redukcji" - mówił Nowak. "Uważam, że w sytuacji, w której musimy ograniczać wydatki w skali całego państwa, w skali całej administracji, to oczywiście inne instytucje muszą się do tego dostosować. To jest święta zasada" - ocenił. Jak zaznaczył, z tego co wie minister Michałowski przygotowuje "i redukcję, i takie rzeczywiście ograniczanie zatrudnienia" w kancelarii. Nowak z pracy w kancelarii szefa rządu odszedł jesienią 2009 r. - gdy po wybuchu tzw. afery hazardowej grupa współpracowników premiera powróciła do pracy w sejmowym klubie PO. Tusk mówił wtedy, że ich zadaniem będzie wsparcie Grzegorza Schetyny, który odszedł wówczas z funkcji wicepremiera i szefa MSWiA - i został przewodniczącym klubu parlamentarnego Platformy. Do początku sierpnia br. Nowak był jednym z wiceszefów klubu PO. W tegorocznej kampanii przed wyborami prezydenckimi kierował sztabem wyborczym Bronisława Komorowskiego. W maju został szefem pomorskiej PO. Jak już zapowiedział, po objęciu funkcji ministra w Kancelarii Prezydenta pozostanie przewodniczącym Platformy Obywatelskiej na Pomorzu.