- Minęła 20-ta godzina bez odpowiedzi ze strony sztabu Jarosława Kaczyńskiego w sprawie debat. A środa (proponowany termin pierwszej debaty - red.) - już jutro - zauważył Nowak. Jak dodał, na razie nie ma ustalonego nawet terminu spotkania z szefową sztabu Kaczyńskiego - Joanną Kluzik-Rostkowską. - Telefon milczy. Pani Kluzik-Rostkowska publicznie powiedziała, że jak posprawdza kalendarz, to zadzwoni do mnie. I nic - zaznaczył. W poniedziałek Nowak poinformował, że kandydat PO proponuje Jarosławowi Kaczyńskiemu cykl debat pt. "Najważniejsi są Polacy" przed II turą wyborów prezydenckich. Pierwsza debata miałaby się odbyć w środę, przy okazji Dnia Ojca, na temat problemów biedy, rodziny, spraw społecznych, wykluczenia i służby zdrowia; kolejna - w niedzielę. Jej tematem byłby rozwój Polski, nowoczesna edukacja oraz Polska w świecie. Obie debaty miałyby odbyć się o godz. 20.00. Z kolei Kluzik-Rostkowska zaproponowała sztabowi kandydata PO cykl debat dotyczących spraw społecznych, polityki zagranicznej i gospodarki, które miałyby się odbyć w przyszłym tygodniu. Zdaniem Nowaka, nie ma sensu czekać cały tydzień z debatami. - Zwlekanie i uniki to ich sposób na kampanię wyborczą. Szkoda, że znowu mamy do czynienia z polityką unikania debat przez Jarosława Kaczyńskiego - podkreślił.