Nowak stwierdził, że ma kłopot z odniesieniem się do tego typu sensacyjnych doniesień, bez jakiegokolwiek tła przedstawionego przez prokuraturę, która - jak stwierdził - jest jedyną i zasadną instytucją, która mogłaby merytorycznie się do tego odnieść. Minister transportu dodał również, że sprawa jest na tyle bulwersująca, że nie wyobraża sobie, aby prokuratura, biegli i prokuratorzy, nie zwołali konferencji prasowej i nie odnieśli się do tych doniesień. CZYTAJ NA INTERIA360: Rosyjskie prowokacje w sprawie smoleńskiej? CZYTAJ NA INTERIA 360: SMOLEŃSK - narodowa kompromitacja?