Wystawa obejmuje m.in. instalację komputerową, która przenosi widza do roku 1944. Dzięki niej można nadać wiadomość powstańczą za pomocą zmodyfikowanego alfabetu Morse'a i poczekać na odpowiedź. - Często, mówiąc o powstaniu, zapominamy o służbach, o tym, co działo się na zapleczu frontu. Koncentrujemy się oddziałach bojowych. A przecież to zaplecze pracowało na rzecz armii. O tym można przeczytać i zobaczyć to na naszej ekspozycji - mówi Katarzyna Utracka z Muzeum Powstania Warszawskiego.