- Przedmiotem tego postępowania jest również niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych - powiedział rzecznik PA w Krakowie Piotr Kosmaty. Dodał, że przeszukania trwają w kilkunastu instytucjach, gdzie zabezpieczane są dokumenty. - Są to czynności zmierzające do weryfikacji informacji, jakie uzyskała prokuratura apelacyjna, tzn. dotyczących możliwości korupcji w tych urzędach - zaznaczył. O zabezpieczeniu dokumentów mówił też wieczorem rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński. Zaznaczył, że nie może podać szczegółów, bo wciąż trwają czynności operacyjne. Jak nieoficjalne dowiedziała się PAP w kręgach zbliżonych do sprawy, funkcjonariusze CBA odwiedzili m.in. starostwo powiatowe w Jaśle oraz Cech Rzemiosł Różnych w tym mieście. Niektórzy pracownicy tych instytucji dostali na czwartek wezwania do rzeszowskiej delegatury CBA. Media, m.in. RMF FM, podały też, że CBA wkroczyło także do biur Sanepidu. - Do mnie takie informacje nie dotarły - powiedziała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie Dorota Gibała.