W jesiennych wyborach Norbert Kaczmarczyk będzie ubiegał się o mandat posła z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu tarnowskim. - Dzięki sumiennej i rzeczowej pracy Prawo i Sprawiedliwość cieszy się olbrzymim poparciem w tym regionie. Chcę być i wiem, że będę wartością dodaną. Jako głos młodego pokolenia. Jako reprezentant poglądów prawicowych - propolskich - stwierdził poseł Norbert Kaczmarczyk, informując o opuszczeniu sejmowego klubu Kukiz'15 i przejściu do Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślił, że nadal najważniejsza jest dla niego praca dla ludzi i praca dla Polski. - Tę misję doskonale rozumie prezes Jarosław Kaczyński. Właśnie w taki sposób działa Prawo i Sprawiedliwość. Wystarczy w tym względzie wspomnieć szereg działań podjętych od początku kadencji - tłumaczył swoje przejście polityk. Przypomniał także, że opowiadał się "za licznymi programami i ustawami wspierającymi Polaków, polskie rodziny i naszą Ojczyznę", wymieniając w tym kontekście między innymi program 500 plus i 13. emeryturę. Po odejściu Kaczmarczyka klub Kukiz'15 liczy 24 posłów. "Prawo i Sprawiedliwość kupuje posłów jak krowy na targu" Do sprawy Kaczmarczyka odniósł się w rozmowie wiceszef klubu Kukiz'15 Jarosław Sachajko. "Prawo i Sprawiedliwość kupuje posłów jak krowy na targu, co jest skrajnie niebezpieczne, bo skoro się kupczy posłami, to oznacza, że nie ma się właściwie żadnego szacunku dla obywateli i można ich dowolnie potraktować zaraz po wyborach" - powiedział. "Poseł Norbert Kaczmarczyk ładnie się wypowiadał, dobrze głosował, poparł wiele cennych inicjatyw Prawa i Sprawiedliwości, tylko tak naprawdę nic nie zrobił, żadnego projektu ustawy, nic, co by miało pomóc Polakom" - stwierdził Sachajko. Pierwszy o odejściu Kaczmarczyka poinformował "Kurier Tarnowski". W piątek szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w TVN24 mówił o listach, które jego ugrupowanie ma ogłosić. Poinformował przy tym, że jest "parę osób" z Kukiz'15, które zgłosiły się do PiS, aby wystartować z list tej partii. Dopytywany, czy na listach PiS może pojawić się nazwisko wiceszefa klubu Kukiz'15 Tomasza Rzymkowskiego, odparł: "Tak, może się pojawić".