- Na Noc Muzeów zdemontowano nam naszą muzealną wystawę - poinformował w sobotę Dymarski. Wystawa "Wielkopolska u Drzwi II Rzeczypospolitej" przedstawia drogę Wielkopolski do zjednoczenia z II Rzeczypospolitą. Od początku roku stała na Placu Wolności - centralnym placu Poznania. - Kiedy dziś rano moi pracownicy zauważyli, że wystawa zniknęła, zawiadomili policję - powiedział Dymarski. Sprawę zdemontowania wystawy wyjaśnia policja - poinformował jej wielkopolski rzecznik Andrzej Borowiak. Funkcjonariusze ustalili, że wystawę zdemontowali organizatorzy akcji artystycznej "animizacja Nowa", w czasie której na budynku Biblioteki Raczyńskich stojącym przy Placu Wolności miały być wyświetlane artystyczne animacje. Organizatorzy akcji multimedialnej chcieli zdemontować wystawę za zgodą Muzeum Walk Niepodległościowych. - Zgodziliśmy się na jej przesunięcie, ale tylko z udziałem wyspecjalizowanej firmy. Nigdy nie wyraziłem zgody na jej demontaż. Tym bardziej, że przed Nocą Muzeów uzupełniliśmy nasze plansze o obcojęzyczne napisy - powiedział Lech Dymarski. W Poznaniu ogólnoeuropejskiej Nocy Muzeów towarzyszy od siedmiu lat akcja "Imprezy warte Poznania" w ramach tej akcji ma być prezentowana animizacja Nowa. - Ja mam wszystkie zgody na robienie mojej prezentacji, a tej wystawy nie można było przesunąć, aby jej nie zniszczyć. Jutro wystawa o powstaniu wróci na Plac Wolności - powiedziała organizatorka animizacji Nowej Katarzyna Braniecka. W Poznaniu w nocy Muzeów bierze udział 17 instytucji kulturalnych. Największe kolejki tradycyjnie ustawiają się przed salą poznańskiego Zamku, w której prezentowana jest ciesząca się ogromnym powodzeniem wystawa World Press Photo 2009. W Muzeum Instrumentów Muzycznych prezentowana jest trójwymiarowa rekonstrukcja klawikordu z XVIII w. Ratusz zamienił się w kino, w którym prezentowane są m.in. filmy z czasów dwudziestolecia międzywojennego. Muzeum literackie Henryka Sienkiewicza organizuje spotkanie z wnukiem pisarza. Po Poznaniu kursuje specjalna linia tramwajowa "M" obsługiwana zabytkowym taborem. Trasa zaplanowana jest w ten sposób, by chętni mogli dojechać pod większość placówek kulturalnych.