- Będę chciał, aby jeszcze dzisiaj wszelkie procedury formalne zostały wypełnione. Będę prosił o to pana prezydenta - powiedział Piechociński dziennikarzom po posiedzeniu NKW. Sawicki - odnosząc się do problemów ze sprzedażą wieprzowiny w związku z ograniczeniami wprowadzonymi po wykryciu dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików - podkreślił, że najważniejszym jego zadaniem po rozpoczęciu pracy na stanowisku ministra będzie doprowadzenie do skupu mięsa. Jak wyjaśnił, cała wieprzowina z wyznaczonej strefy buforowej powinna być skupiona, przerobiona i przeznaczona "na normalną, bezpieczną żywność". - Polskie świnie nie mają żadnego wirusa. Są zdrowe i bezpieczne - przekonywał. Pytany, czy pojedzie do protestujących w związku z problemami ze zbytem wieprzowiny, Sawicki powiedział: "niewykluczone, jestem z nimi w kontakcie". W czwartek do dymisji podał się Stanisław Kalemba. Oświadczył, że rezygnuje ze stanowiska ministra rolnictwa ze względu to, że nie jest realizowany plan działań w związku z wystąpieniem w Polsce przypadków ASF, gdyż nadwyżki trzody chlewnej nie trafiły do rezerw strategicznych państwa, prowadzonych przez Agencję Rezerw Materiałowych, podległą ministrowi gospodarki. Sawicki był ministrem rolnictwa od 2007 roku do lipca 2012 roku. Podał się do dymisji po opublikowaniu przez media nagrania rozmowy szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z Władysławem Łukasikiem, byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego na temat nieprawidłowości w spółkach związanych z Ministerstwem Rolnictwa.