Od piątku Radio Maryja nadaje na nowej częstotliwości satelitarnej. Wcześniej stacja miała problemy. Przez kilka dni jej sygnał był zakłócany przez inny sygnał satelitarny. Waldemar Gumowski z działu stacji nadawczych Radia Maryja zapewnił już jednak, że problemów obecnie nie ma. - Centrum Satelitarne potwierdziło, że ten obszar częstotliwości, który aktualnie wykorzystujemy, jest dużo bardziej bezpieczny niż to, co było poprzednio. Monitorujemy sytuację, czy nie ma żadnych zakłóceń. Wydaje się, że wszystko jest dobrze - powiedział Waldemar Gumowski dla Radia Maryja. Tadeusz Rydzyk prosi o modlitwę i czujność. Chodzi o Radio Maryja Tadeusz Rydzyk, założyciel stacji, powiedział, że nieznane są źródła zakłócenia. Jest zaniepokojony problemami z nadawaniem i przestrzega, że w przyszłości sytuacja może się powtórzyć. Zaapelował o modlitwę i czujność. - Wszystko można zniszczyć w jeden moment. Obserwujcie, czy Radio Maryja dalej istnieje. (...) Proszę o modlitwę i o czuwanie. Nie lekceważmy sobie tego. Radio Maryja też może zamilknąć - podkreślił Tadeusz Rydzyk. Radio Maryja z problemami. Nikt się nie przyznał Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, dr Jolanta Hajdasz, również była zaniepokojona incydentem. Stwierdziła, że z pewnością nie jest to zwyczajny problem techniczny, ponieważ do takich ktoś się zawsze przyznaje. Tym razem jednak, nie wiadomo, kto i w jakim celu zagłuszył katolickie radio. - W przypadku zwykłej awarii technicznej bardzo szybko ktoś by się do niej przyznał, byłoby wiadomo, co się stało. (...) To jest bardzo poważny incydent wymagający reakcji i wyjaśnienia, bo pokazuje, że komuś nie odpowiada to, co nadaje Radio Maryja - powiedziała dr Jolanta Hajdasz. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!