We wtorek, 14 lipca, najważniejsi działacze partii Jarosława Gowina zebrali się, żeby dyskutować o przyszłości. Wiadomo już, że formacja deklaruje gotowość do "realizacji ambitnego programu reform Zjednoczonej Prawicy". Tyle oficjalnie. W kuluarach słychać, że było naprawdę ciekawie! Chyba jednym z największych zaskoczeń były dwa wnioski popierane przez posłów i polityków, którzy byli zwolennikami przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju. Do tej grupy należą m.in. Michał Cieślak, Karol Rabenda, Kamil Bortniczuk czy Zbigniew Gryglas. - Chłopcy chcieli się zabawić - nie ukrywa złośliwości jeden z informatorów Interii. O co chodzi? Z naszych ustaleń wynika, że część członków Porozumienia chciała, żeby Michała Wypija - wiceszefa klubu parlamentarnego PiS - zastąpił Grzegorz Piechowiak. Nowym rzecznikiem partii miał zostać z kolei Bortniczuk. Oba wnioski upadły. - Najśmieszniejsze, że sam Piechowiak zagłosował przeciwko swojej kandydaturze - mówi informator Interii. - Proszę wybaczyć, ale nie komentuję spraw wewnętrznych klubu - obruszył się Piechowiak zapytany o głosowanie na prezydium. Równie rozmowny jest Michał Wypij: - Nie komentuję, wciąż pozostaję wiceszefem klubu parlamentarnego PiS - uciął polityk. Chcieliśmy poprosić o komentarz Kamila Bortniczuka, ale nie odbierał telefonu. - Przeprowadziliśmy rozmowę. Określiłabym ją bardziej jako podsumowującą ostatni czas niż emocjonującą. Cieszyliśmy się, że zwyciężył nasz kandydat na prezydenta - komentuje Magdalena Sroka. - Nie jest tajemnicą, że kilka osób ma odrębne zdanie, jeżeli chodzi o termin wyborów. Bardziej skupiliśmy się jednak na przyszłości - dodała rzeczniczka partii. Emilewicz gra na premiera - Czy nie powinniśmy wzmocnić jednej z frakcji w PiS, wzmocnić premiera Morawieckiego? - pytała kolegów wicepremier Jadwiga Emilewicz. Jak zdradzają nasi informatorzy, mówiła m.in. o wojnie cywilizacji LGBT z cywilizacją tradycyjnych wartości. - Powiedziała, że w tej sprawie trzeba być wiernym PiS, nawet kosztem zamachu na samorządy. Dla nas to był szok, bo zawsze podkreślała podmiotowość samorządów - usłyszeliśmy. Wiadomo też, że już niebawem możemy być świadkami konfliktu pomiędzy Porozumieniem czy też Jadwigą Emilewicz, a obozem Zbigniewa Ziobry. Pani wicepremier jest bowiem zagorzałą zwolenniczką polityki Europejskiego Zielonego Ładu (plan działania na rzecz zrównoważonej gospodarki Unii Europejskiej - red.). Ziobryści uważają, że bez zmian w Zielonym Ładzie czekają nas gigantyczne podwyżki cen. - Podczas obrad prezydium przyjęliśmy uchwałę programową, która definiuje nasze cele na najbliższe trzy lata. Wśród nich: wykorzystanie modernizacyjnej szansy, jaką daje Fundusz Odbudowy oraz Fundusz Sprawiedliwej Transformacji - mówi Interii Jadwiga Emilewicz. - Tu pewnie mamy różnice z młodszymi kolegami z Solidarnej Polski. Traktuję jednak ich stanowisko jako młodocianą chęć błyszczenia w świetle reflektorów - dodała wicepremier. O wsparcie Porozumienia dla Mateusza Morawieckiego zapytaliśmy też rzeczniczkę Porozumienia. - Jesteśmy zgodni co do ogólnego kierunku wyznaczonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy, jesteśmy jego częścią. Co za tym idzie, wspieramy premiera - podsumowała Sroka. Zaznaczyła, że ze względu na ogólnoświatową pandemię niezbędne są jednak drobne korekty. Jakub Szczepański