Słowa skierowane do Szymona Hołowni padły na samym początku wypowiedzi posła Schreibera w trakcie dyskusji podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu. - Warto rozpocząć od czegoś, co jest istotne, od zwrócenia uwagi, że pan marszałek przyniósł do tej izby, w przeciwieństwie do ostatnich ośmiu lat (...) w przeciwieństwie do agresji, pogardy, chamstwa (...) i to nie tylko werbalnego, do okupacji, rzucania w naszego lidera bucikami. Przyniósł pan marszałek kulturę i to jest rzecz warta odnotowania i ja za to osobiście dziękuję - stwierdził poseł PiS. Sejmowe kamery kilka chwil później zarejestrowały jak Jarosław Kaczyński woła Łukasza Schreibera do siebie i chwilę z nim rozmawia. Nie wiadomo jednak, co chciał przekazać prezes PiS. Widać jednak u szefa największego sejmowego ugrupowania wyraźną gestykulację. Posiedzenie Sejmu. Śledź wydarzenia w relacji na żywo Sejm. Emocje podczas posiedzenia Sprawa wydała się na tyle ciekawa, że temat podjął dziennikarz Patryk Michalski. Na platformie X zamieścił krótkie wideo pokazujące rozmowę pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim a posłem Schreiberem. "Czyżby była reprymenda od Jarosława Kaczyńskiego wobec Łukasza Schreibera po pochwale marszałka Sejmu Szymona Hołowni?" - pytał. Na odpowiedź ze strony przedstawiciela PiS nie trzeba było długo czekać. Na wpis zareagował sam poseł Schreiber. Zobacz też: Ochrona Kaczyńskiego w Sejmie. Szymon Hołownia zapowiada audyt "Bzdura. Pan premier tylko wyjaśnił mi, że nie prosił na poprzednim posiedzeniu o głos. Mój błąd, cofam to" - odpowiedział. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!