Nie wszyscy uczniowie szkół niepublicznych pochodzą z bogatych rodzin. Zdarza, że nauka w jedynej w danym mieście wyższej szkole prywatnej jest tańsza od studiowania w większym ośrodku akademickim.Wśród 400 tysięcy studentów uczelni niepaństwowych 80 tysięcy uczy się w systemie dziennym, nie otrzymując jednak pomocy finansowej. Ani konstytucja, ani ustawa o szkolnictwie wyższym, gwarantująca pomoc finansową uboższym, nie różnicują żaków pod względem statusu uczelni, na których studiują. Ministerstwo Edukacji Narodowej zgadza się z tą argumentacją i chce wszystkich obdzielić stypendiami socjalnymi. Taki zapis znajduje się w projekcie nowej ustawy o szkolnictwie wyższym. Jednak prace nad nią przeciągają się w Sejmie. Zniecierpliwieni studenci szkół prywatnych grożą, że jeśli ta kwestia nie zostanie rozwiązana dla nich pomyślnie, rozpoczną protest.