Przyszły klub Koalicji Obywatelskiej, którą współtworzyły w październikowych wyborach parlamentarnych: PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska i Zieloni, będzie liczył 134 posłów. Na razie jedynym zadeklarowanym kandydatem na przewodniczącego klubu KO jest wiceszef Platformy Borys Budka, któremu udało się już zgromadzić poparcie większości przyszłych członków klubu Koalicji. "Te podpisy wciąż spływają, myślę, że jest ich już około setki" - mówił Budka. Z rozmów PAP z politykami Platformy Obywatelskiej wynika, że start na szefa klubu KO rozważa też wieloletni poseł PO (w przeszłości także lider wielkopolskich struktur partii) Waldy Dzikowski. Sam poseł podkreśla, że nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie się ubiegał o przywództwo w klubie KO. "Jeżeli koleżanki i koledzy uważają i są takie spekulacje, że mógłbym być kandydatem na szefa klubu, to jest mi przyjemnie, miło, ale tę decyzję podejmiemy wspólnie" - powiedział Dzikowski w rozmowie z PAP. Wciąż nie wiadomo kiedy zbierze się klub Koalicji Obywatelskiej. Rzecznik PO Jan Grabiec informował po posiedzeniu zarządu PO w zeszłym tygodniu, że inauguracyjne posiedzenie planowane jest na 12 listopada (tego dnia po raz pierwszy mają obradować Sejm i Senat nowej kadencji). Rozmówcy PAP w KO wskazują jednak też na możliwość zwołania pierwszego spotkania klubu na 11 listopada. Ewentualnymi zastępczyniami szefa klubu KO miałyby zostać liderki: Nowoczesnej - Katarzyna Lubnauer, Inicjatywy Polska - Barbara Nowacka i Zielonych - Małgorzata Tracz.