O fotel prezydenta Opola rywalizowało sześciu kandydatów. Z nieoficjalnych źródeł, zbliżonych do obwodowych komisji, i tylko cząstkowych wciąż danych wynika, że w drugiej turze wyborów prezydenckich w Opolu spotkają się prawdopodobnie kandydat Opole na Tak Arkadiusz Wiśniewski i kandydat Razem dla Opola Marcin Ociepa. Takich informacji nie chciała jednak potwierdzić miejska komisja wyborcza w Opolu, w której wciąż trwa liczenie głosów. Prócz Wiśniewskiego i Ociepy o fotel prezydenta Opola ubiegali się też poseł PO Tadeusz Jarmuziewicz, który według niedzielnego sondażu exit poll dla "Gazety Wyborczej" miał szansę na wejście do drugiej tury, a także Norbert Honka z Mniejszości Niemieckiej, Jarosław Pilc z Nowej Lewicy Opolskiej i Grzegorz Sawicki z PSL. Przewodniczący miejskiej komisji wyborczej sędzia Piotr Sobków powiedział w poniedziałek rano, że na 71 obwodowych komisji wyborczych istniejących w Opolu do godz. 4.30 spłynęły protokoły z 65 z nich, z czego zweryfikowano i wprowadzono do systemu dane z 31 - czyli mniej niż połowę. Taki stan rzeczy spowodowany jest - jak powiedział sędzia Sobków - problemem z systemem. Członkowie niektórych obwodowych komisji na wprowadzenie danych i możliwość zdania protokołów czekali w nocy z niedzieli na poniedziałek nawet ponad dwie godziny. Sędzia Sobków, pytany o to, kiedy można spodziewać się wyników z miasta Opola powiedział, że komisja nie jest w stanie tego oszacować w związku z problemami technicznymi. Z informacji podawanych przez opolską delegaturę Krajowego Biura Wyborczego frekwencja na godz. 17.30 w niedzielę na Opolszczyźnie wyniosła 34,92 proc; w Opolu 30,47 proc. Najwyższą frekwencję do godz. 17.30 odnotowano w gminie Domaszowice (pow. namysłowski) 58,84 proc., a najniższą w Izbicku (pow. strzelecki) - 24,62 proc.