Informację jako pierwsze podało w środę radio RMF. Pomysł był rozważany od jakiegoś czasu, a sam minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w kilku wywiadach sugerował, że liczy na to, że uczniowie wrócą do szkół jeszcze w lutym. Pierwotne ustalenia zakładały, że nauka w trybie zdalnym potrwa do końca miesiąca. Jak jednak słyszymy w rządzie, pomysł szybszego powrotu dzieci do szkół pojawił się na posiedzenie Rady Ministrów. Jego zwolennikiem ma być głównie sam minister Czarnek. Jego decyzja, o godz. 10, ma być jeszcze skonsultowana z nową Radą Medyczną. Niezależnie od tego Czarnek na godz. 12:30 zaplanował konferencję prasową. Ma mu towarzyszyć minister zdrowia Adam Niedzielski.- Jeśli konferencja jest już zaplanowana, to szanse na powrót dzieci do szkół od poniedziałku oceniam na 99,9 proc. - mówi nam jeden z członków rządu. Wszystko wskazuje też na to, że do szkół wrócą wszyscy uczniowie - zarówno szkół podstawowych, jak i ponadpodstawowych.