Tomasz Arabski objął placówkę w Madrycie w 2013 roku. Wcześniej był szefem kancelarii premiera u Donalda Tuska. Politycy PiS oskarżają Arabskiego o przyczynienie się do katastrofy smoleńskiej. "Jest powszechne oczekiwanie, by ktoś taki jak Tomasz Arabski nie był dłużej ambasadorem Rzeczypospolitej. Jego postępowanie w sprawie wizyty w Smoleńsku i po katastrofie całkowicie go dyskwalifikuje" - mówił minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski na początku listopada. Szykowanego odwołania Arabskiego nie chciał komentować. "Czy ja komentuję, że muszę zmienić jakąś sekretarkę u siebie w biurze? Nie mamy potrzeby, aby na ten temat informować społeczeństwo" - stwierdził Waszczykowski w rozmowie z dziennikarzami.