Próbowaliśmy potwierdzić te doniesienia w samej Poczcie Polskiej, ale pracownicy biura prasowego odpowiedzieli nam formułką: "Poczta Polska nie udziela informacji opinii publicznej dotyczących indywidualnych spraw pracowniczych". - Poczta Polska zatrudnia 80 tys. ludzi. Nie znam wszystkich decyzji personalnych - powiedziała nam wcześniej Justyna Siwek, rzecznik Poczty Polskiej. Według naszych informacji Agnieszka Grzegorczyk przestała pełnić funkcję dyrektora Pionu Kapitału Ludzkiego w tym tygodniu. Wraz z nią odeszło trzech zastępców. Nie wiadomo, czy została zwolniona, czy przeniesiona na inne stanowisko. - Jest nowy prezes, nowa miotła, więc są i zmiany - mówi nam rozmówca zbliżony do spółki. - W miejsce tych pracowników mówi się o zatrudnieniu ludzi związanych z wiceministrem Tomaszem Zdzikotem - dodaje nasz rozmówca. Z naszych informacji wynika, że nowym dyrektorem kadr w Poczcie Polskiej został lub ma zostać Marek Makuch, który był dyrektorem kadr w TVP w latach 2016-2019, od kiedy zaczął kierować w spółce ośrodkiem administracji. To także były radny z ramienia PiS rady dzielnicy Wola i radny rady miasta stołecznego Warszawy. Przed nowym szefem kadr spore wyzwanie, bo jeśli Poczta Polska zorganizuje wybory korespondencyjne, Makuch będzie musiał zapewnić odpowiednią liczbę pracowników w jednym z najtrudniejszych momentów w historii spółki. Nie jest bowiem tajemnicą, że część listonoszy sprzeciwia się pracy w takich warunkach. 3 kwietnia nowym prezesem Poczty Polskiej został były wiceminister obrony narodowej Tomasz Zdzikot. Na stanowisku zastąpił Przemysława Sypniewskiego. Łukasz Szpyrka