i późniejszego procesu. Wiadomo, że dziś to były prezydent ma w ręku mocniejsze karty. Wyrok sądu lustracyjnego oczyszczający go z zarzutów współpracy i status pokrzywdzonego nadany mu przez IPN, ewentualny proces sądy rozstrzygnęłyby zapewne na jego korzyść. Jednak po ukazaniu się książki historyków instytutu, sytuacja może się raptownie zmienić. Jeśli ujawnią oni nieznane dokumenty dowodzące współpracy Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa, wyrok sądu mógłby być już zupełnie inny. Dlatego rozstrzygając dylemat "przeprosić Wałęsę, czy nie" sięga zapewne po pomoc Janusza Kurtyki. Od wiedzy prezesa, co jest w książce i decyzji, kiedy się ona ukaże, zależą losy sporu na linii były - obecny prezydent.