Instytut "Ordo Iuris" już przed rozpoczęciem roku szkolnego zapowiedział "zabezpieczenie szkół przez złożenie oświadczeń rodzicielskich i zaangażowanie w trójki klasowe i rady rodziców". Jak podaje "GW", przez ostatnie dwa lata, "Ordo Iuris" szukał w niemal 700 szkołach przypadków działalności "grożącej demoralizacją". Na podstawie analiz, przygotował poradnik, który ma uchronić dzieci przed praktykami, jakie neguje. Pobranie poradnika możliwe jest na stronie Instytutu. Poradnik o nazwie "Jak powstrzymać wulgarną edukację seksualną w szkole" przygotowano z myślą o nowym roku szkolnym. Pojawiły się także "Rodzicielskie oświadczenia wychowawcze", dzięki którym bez zgody rodziców uczeń nie ma styczności z treściami o charakterze napiętnowanym przez Instytut. "GW" przytacza także listy dwóch kuratorek oświaty, jakie przed 1 września trafiły do rodziców. Mazowiecka kurator Aurelia Michałowska przestrzega, że w szkołach podejmowane są próby wprowadzenia edukacji seksualnej "poza przyjętymi standardami prawnymi". Z kolei małopolska kurator Barbara Nowak stwierdza, że takie zajęcia "psują dzieciom psychikę". Instytut pochwalił się także, że presja, jaką stosuje, przynosi już pierwsze rezultaty. Przykładem na poparcie tej tezy ma być decyzja władz Warszawy o rezygnacji z finansowania dodatkowej edukacji seksualnej w stołecznych szkołach. Więcej w "Gazecie Wyborczej".