Przestrzegł jednocześnie, by nie przeceniać tej decyzji. - Jedna jaskółka wiosny nie czyni - powiedział. I wezwał USA i Rosję do postępów w zakresie rozbrojenia, przede wszystkim nuklearnego. - Jeśli w tej sytuacji jedno europejskie mocarstwo wykazuje gotowość, by odstąpić od projektu zbrojeń, którego realizacji jeszcze nie rozpoczęto, nie jest to jeszcze rozbrojenie - powiedział Steinmeier. Jego zdaniem to, że nowy prezydent USA Barack Obama zwraca się do świata islamskiego czyni pojednawcze gesty pod adresem Rosji i otrzymuje na nie odpowiedź, "stwarza szansę, którą trzeba wykorzystać". - W tym roku możliwe jest wytyczenie kierunku polityki rozbrojeniowej na kolejne lata - powiedział Steinemier podczas debaty Bundestagu na temat rocznego raportu rządowego o rozbrojeniu. Priorytetem jest - jak podkreślił - ograniczenie zbrojeń nuklearnych. - Rosja i USA, posiadające 90 proc. broni atomowej na świecie, muszą uczynić krok naprzód - powiedział szef niemieckiej dyplomacji. Zaproponował też zorganizowanie w Berlinie międzynarodowej konferencji na temat rozbrojenia. Według podanej w środę informacji agencji Interfax anonimowy przedstawiciel rosyjskiego Sztabu Generalnego zakomunikował, że Rosja zawiesza realizację projektu rozmieszczenia swych rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim. Ta decyzja miała stanowić rosyjską odpowiedź na deklaracje nowej administracji USA, która zamierza przemyśleć kontynuację programu budowy elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Rosyjskie Ministerstwo Obrony zaprzeczyło jednak doniesieniom Interfaksu, twierdząc, że rozmieszczania rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim nie mogło być wstrzymane, skoro jeszcze się nie rozpoczęło.