Dodał, że podczas zakończonego właśnie waszyngtońskiego szczytu państw Grupy G-20 nie rozmawiał na temat tarczy z obecnym prezydentem USA George W. Bushem "ponieważ nie było to tematem spotkania". Przyznał jednak, że rozmawiał na ten temat z Rosjanami. Przytaczając przykład Polski Czech, Sarkozy oświadczył, że "każdy kraj podejmuje suwerenną decyzję czy chce mieć tarczę antyrakietową, czy nie". Dodał, że "w ostateczności" tarcza może stać się "uzupełniającym elementem obrony przed nadlatującymi pociskami, np. z Iranu". W ub. piątek podczas szczytu UE-Rosja Sarkozy apelował do Rosji i USA o zaprzestanie wzajemnego grożenia rozmieszczeniem pocisków i tarczy antyrakietowej. Wyraził też pogląd, że tarcza nie przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa Europy. Mówiąc o rezultatach zakończonego szczytu, który poświęcony był walce ze światowym kryzysem finansowym, Sarkozy podkreślił, że Europa wykazała na nim "całkowitą jedność". Przyznał, że niełatwo był przekonać prezydenta Busha - gospodarza spotkania - do rozważenia europejskich postulatów a nawet do podjęcia się organizacji szczytu.