Niebezpieczne wyprzedzanie. Tir jechał na czołówkę z radiowozem
Rozpędzona ciężarówka, wyprzedzając innego tira, omal nie zderzyła się czołowo z jadącym z naprzeciwka radiowozem. Do wypadku nie doszło tylko dzięki refleksowi policjanta, który w ostatniej chwili zjechał na pobocze. Interia rozmawiała z kierującym radiowozem funkcjonariuszem. Okazało się, że za kierownicą ciężarówki siedziała 39-letnia kobieta. Została ukarana mandatem.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek rano na obwodnicy Myśliny (woj. opolskie). Całe zdarzenie zostało nagrane przez jednego z kierowców.
Centymetry od tragedii
Na filmie opublikowanym na profilu "Stop Cham" widać ciężarówkę, która wyprzedzając innego tira, omal nie zderzyła się czołowo z jadącym z naprzeciwka radiowozem.
Do wypadku nie doszło tylko dzięki refleksowi policjanta, który w porę wyhamował i zjechał na pobocze.Chwilę po zdarzeniu kierowca radiowozu zawrócił i ruszył w pogoń za ciężarówką.
Kobieta za kierownicą ciężarówki
Policyjnym autem jechał rzecznik policji z Olesna asp. sztab. Stanisław Filak. - To była bardzo niekomfortowa i niebezpieczna sytuacja, nie było za bardzo gdzie uciec - powiedział w rozmowie z Interią.
- Zawróciłem i po kilku kilometrach zatrzymałem ten samochód. Na miejsce wezwany został partol policji - wyjaśnił.- Za kierownicą ciężarówki siedziała 39-letnia kobieta. Została ukarana mandatem - dodał rzecznik.