Kobiety uwodziły mężczyzn, którzy z wizją spędzenia miłych chwil z piękną nieznajomą, przestawali zwracać uwagę na portfele. Przestępczynie z tej nieuwagi skrzętnie korzystały. Zdarzało się również, że dosypywały mężczyznom środki odurzające do drinków. Co się działo później? - Bywało różnie. Jeżeli czuły się na siłach, to same atakowały, jeżeli nie - robili to ich kumple, którzy czekali przed lokalem - mówi RMF FM młodszy inspektor Dariusz Nowak z krakowskiej policji. Policjanci wiedzą o kilku przypadkach tego typu randek. - Mężczyźni jednak niechętnie zgłaszają się na komisariaty. Nie wszyscy panowie chcą o tym mówić - być może trochę ze wstydu. Niektórzy chyba wolą o tym jak najszybciej zapomnieć - podkreśla Nowak. Policja apeluje do poszkodowanych mężczyzn o kontakt i zaleca uwagę podczas frywolnych kontaktów z nieznajomymi.