Wanda Sarna z domu Kondal urodziła się 5 sierpnia 1927 r. w Krakowie jako córka Jana i Heleny. Ojciec był maszynistą kolejowym, początkowo pracował w Ostrawie, ale gdy opowiedział się po stronie Polski, przeniósł się do Oświęcimia. Matka zajmowała się domem i opieką nad pięciorgiem dzieci. Wanda przed wojną uczęszczała do szkoły powszechnej w Brzezince. Angażowała się w działalność harcerską. Należała do chóru, grała na skrzypcach. Marcin Dziubek w monografii oddziału Sosienki napisał, że po utworzeniu przez Niemców obozu Auschwitz Wanda niosła pomoc jego więźniom. Początkowo robiła to samodzielnie, a od 1942 r. w specjalnej komórce ZWZ-AK obwodu oświęcimskiego. Działała w ramach oddziału partyzanckiego Sosienki. Przyjęła pseudonim "Iga". Do jej zadań należał kontakt z więźniami Auschwitz. Organizowała i przekazywała im lekarstwa oraz żywność. Przenosiła też grypsy. Prowadziła nasłuch radiowy. Niosła pomoc więźniom Auschwitz Następnie Wanda znalazła zatrudnienie jako sprzątaczka w tzw. Flakutergruppe Auschwitz na terenie obozu. Dzięki temu w miarę swobodnie mogła się po nim poruszać. Znajomość języka niemieckiego, którego szczególnie intensywnie uczyła się po wkroczeniu Niemców, czyniły z niej doskonałą łączniczkę pomiędzy dowództwem oddziału AK Sosienki i więźniami obozu. W styczniu 1945 r. udzieliła schronienia wielu więźniom, którzy opuszczali obóz w tzw. marszu śmierci. W 2007 r. za swą działalność została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Wanda Sarna spocznie w sobotę na cmentarzu w Oświęcimiu. Oddział AK Sosienki liczył kilkadziesiąt osób. Działał w ekstremalnych warunkach. Ziemia oświęcimska została wcielona do Rzeszy. W mieście i okolicy stacjonowało pięć tys. Niemców. W pobliżu nie było dużych obszarów leśnych. Dowódca - Jan Wawrzyczek - dobierał ludzi zaufanych i oddanych sprawie. Działalność ukierunkowana była na pomoc więźniom Auschwitz.