Temat fakturowy wskazał dziennikarzom minister obrony Bogdan Klich - zaznacza gazeta. Według "ND", tekst ma być gotowy przed pierwszą rocznicą katastrofy. Tym razem, po nieudanej akcji implementowania teorii nacisków na pilotów w wykonaniu gen. Andrzeja Błasika, akcenty mają zostać rozłożone inaczej. Dziennikarska wizja zakłada zaprezentowanie osoby Protasiuka jako zdesperowanego pilota, który chciał dowieść swoich umiejętności w pilotażu, ryzykując lądowanie w skrajnie trudnych warunkach. Manewr pilota miałby zostać doceniony przez dowódcę Sił Powietrznych, co z kolei miałoby zapewnić mu wstawiennictwo generała w sprawie anulowania wyroku. Pełnomocnicy zwracają uwagę na niebezpieczne zjawisko, generowane przez dziennikarzy, jakim jest próba emocjonalnego szantażu i konfrontacji rodzin pilotów z rodziną gen. Błasika - akcentuje "Nasz Dziennik" w swojej obszernej publikacji.