Komunikat o kolejnym incydencie na granicy polsko-białoruską opublikowano w piątek przed południem. W środę i czwartek odnotowano "604 próby nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski" - przekazano. Za pomocnictwo zatrzymano sześć osób. Ponadto funkcjonariusze udzielili pomocy trzem cudzoziemcom. Po raz kolejny doszło też do ataku na polskich strażników granicznych. Jak podkreślono, "w kierunku patroli rzucano konarami i kamieniami". Na nagraniu zamieszczonym przez Straż Graniczną widać, jak jeden z migrantów, wychylając się nieco ponad ogrodzenie i rzuca przedmiotem w stronę polskiego strażnika, co spotkało się z reakcją funkcjonariusza. Granica polsko-białoruska. Seria incydentów Incydenty z udziałem migrantów znajdujących się na granicy polsko-białoruskiej mają miejsce niemal codziennie. W poniedziałek i wtorek łącznie odnotowano 365 próby nielegalnego przedostania się do naszego kraju. W stronę polskiej Straży Granicznej ponownie rzucano kamieniami i konarami drzew. Co więcej, napastnicy próbowali także podpalić posterunek funkcjonariuszy, który znajduje się nieopodal ogrodzenia. Patrole powstrzymały próbę podłożenia ognia, nikomu nic się nie stało. Również w tym tygodniu, na terenie Białowieży, próbowano zniszczyć znak graniczny, na którym widnieją polskie symbole narodowe. Wiele wskazuje na to, iż sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie ulegnie poprawie. Organizacja byłych białoruskich mundurowych BYPOL przekazała, że Mińsk planuje kolejny szturm na polską granicę. Nie wiadomo jednak, kiedy miałoby do niego dojść. Według szacunków, w akcji może wziąć udział od 700 do 800 migrantów. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!