Petycja dotycząca "ochrony zdrowia mieszkańców gminy przed coraz większą ekspozycją na sztuczne pole elektromagnetyczne o coraz szerszym zakresie częstotliwości" wpłynęła do urzędu miasta 23 marca. Radni Kraśnika zajęli się nią we wtorek. "Wnosimy o to, aby w uchwale Rada Miasta wyraziła negatywne stanowisko wobec: wielokrotnego zwiększenia od 1.1.2020 r. dopuszczalnego poziomu ekspozycji mieszkańców na pole elekromagnetyczne z zakresu mikrofalowego; wprowadzenia standardu 5G bez wcześniejszego zbadania wpływu tej technologii na zdrowie mieszkańców i działanie implantów oraz bez wdrożenia właściwego systemu monitoringu natężenia PEM w środowisku" - brzmi treść petycji. Jej autorzy zalecają także demontaż istniejących sieci Wi-Fi w szkołach i wykonanie nowych instalacji sieci komputerowych "w oparciu wyłącznie o połączenia kablowe internetowe bądź światłowodowe". Według członków Stowarzyszenia Koalicja Polska Wolna od 5G należy także nakazać uczniom przełączania na lekcjach telefonów w tryb samolotowy oraz zakazania ich używania na przerwach "poza celami związanymi z informowaniem rodziców lub w celach alarmowych". Jak informuje portal krasnik.naszemiasto.pl, głosowanie zakończyło się pozytywnie dla składających omawianą petycję. Dziewięciu radnych głosowało "za", sześciu "przeciw", a trzech wstrzymało się od głosu. Uchwała została tym samym podjęta, a radni uznali petycję za zasługującą na uwzględnienie. "Rzucić wszystko i wyjechać do Kraśnika?" P.o. rzecznika prasowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej Witold Tomaszewski napisał na Twitterze, że "Kraśnikowi nie wystarczyła uchwała anty-LGBT, więc jeszcze dorzucił anty 5G". "We wrześniu byłem razem z kolegami i koleżankami z Ministerstwa Cyfryzacji i Instytutu Łączności w sprawie takiej samej petycji w Suwałkach. Tam rzeczowa rozmowa pomogła i petycja nie zostanie przyjęta" - dodał. Fundusze Norweskie nie dla "stref wolnych" We wtorek radni rozmawiali także o uchyleniu uchwały dotyczącej "powstrzymania ideologii LGBT". Dokument został przyjęty w maju 2019 roku. W lutym 2020 roku współpracę z Kraśnikiem zawiesiła francuska gmina Nogent-sur-Oise, później na doniesienia o rosnącej liczbie "stref anty-LGBT" w Polsce zareagowała także Unia Europejska. Minister spraw zagranicznych Norwegii poinformowała z kolei, że gminy, które przyjmują deklaracje niezgodne z wartościami zawartymi w umowach partnerskich, nie będą mogły liczyć na Fundusze Norweskie. Po burzliwej dyskusji radni przystąpili do głosowania. Dziewięcioro było za uchyleniem uchwały, a 11 przeciwko. Oznacza to, że uchwała o "powstrzymaniu ideologii LGBT" wciąż obowiązuje.