Pytany, kiedy należy spodziewać się rozstrzygnięć w przedwyborczych rozmowach koalicyjnych powiedział, że "czas nagli, ten tydzień to dobry moment na wzajemne się określenie". Kosiniak-Kamysz ocenił, że wyborcza koalicja PO-PSL "to byłby naprawdę silny blok, dający szansę na wygraną". "My powiedzieliśmy jasno i wyraźnie, że widzimy na opozycji blok umiarkowanego centrum i blok lewicowy. To jest najlepsze rozwiązanie dla Polski, bo gwarantuje zatrzymanie władzy jednej partii i gwarantuje, że nie będzie ani radykalnego skrętu w prawo, ani w lewo. Od tego nie odstąpimy" - powiedział. Jak dodał, warunki stawiane przez Stronnictwo "nie są podyktowane bezpieczeństwem PSL-u ani chęcią posiadania miejsc w parlamencie, ale tym, żeby idee, wartości, program były wspólne". Zastrzegł, że "na jednej, szerokiej liście nie da się tego połączyć". Szef PSL spotkał się w czwartek z sympatykami w Wysocku Wielkim (woj. wielkopolskie).