- Polska jest jedna. Nie ma III ani IV Rzeczypospolitej. Jest jedna Najjaśniejsza Rzeczpospolita i ta Najjaśniejsza Rzeczpospolita żąda od nas, byśmy byli obywatelami, którzy nie uciekają, nie oglądają się na innych - powiedział Borusewicz w wystąpieniu w TVP1, podkreślając, że nie przemawia tylko jako marszałek Senatu, ale także organizator Strajków Sierpniowych i działacz podziemnej "Solidarności". - Wtedy, kiedy walczyłem razem z wami o wolność i niepodległość, wolne wybory jawiły mi się jako coś z przyszłości, doskonałego, o czym wszyscy myślimy i o czym wszyscy marzymy. Takie wybory mamy po raz kolejny 21 października - podkreślił marszałek Senatu. Jak stwierdził, do wzięcia udziału w głosowaniu mogła zniechęcić "ostra kampania, oszczerstwa, pomówienia". - Ale przecież po tym wszystkim - co oceniam jako rzecz niedobrą - musi nastąpić pojednanie i myślenie o przyszłości - powiedział Borusewicz. Jak dodał, wie, że "wiele osób myśli, co będzie dalej" i "oczekuje na wskazanie jak głosować, jak podjąć decyzję, aby później móc popatrzeć w oczy swoim dzieciom". Zastrzegł jednak, że on nie będzie wskazywał na kogo głosować, choć - jak podkreślił - "ma jasne i określone poglądy". - Nie do najwyższych władz Rzeczypospolitej należy wskazywanie, na kogo trzeba głosować, kto jest najlepszy i kto powinien rządzić. Należy to do was. Władze Rzeczypospolitej winny być obiektywne i starać się powstrzymywać od takich wskazań wyborczych - uważa Borusewicz. Radził jednak Polakom, aby głosowali tak, by mogli "spokojnie myśleć o przyszłości, patrzeć w przyszłość, być zadowoleni z tego, na kogo oddali swój głos". Marszałek Senatu zwrócił się także do Polaków za granicą. Jak mówił, dla wielu osób w kraju ich aktywność wyborcza "jest zaskoczeniem", ale - jak ocenił - "to dobrze". - Dajecie dobre przykłady nam w Polsce. Dziękuję wam za to, dziękuję wszystkim, którzy pójdą do wyborów - powiedział Borusewicz. Dziękował także tym, którzy - jak powiedział - "zostając w domu będą myśleć o przyszłości". - Choć - zdaniem Borusewicza - to niedobra sytuacja, jeżeli będą tylko myśleć, bo ważne jest, żeby działać, żeby pokazać jaką chcemy Polskę i jak ta Polska powinna być zorganizowana.