Tusk powiedział, że nie będzie nowego projektu ustawy, dlatego że rząd nie ma żadnej pewności, że prezydent kolejny raz takiej ustawy nie zawetuje. Jak podkreślił, w pewnych sprawach trzeba wykazywać stanowczość. - To na pewno jest taki moment, że rząd musi powiedzieć "decyzje już zapadły, decyzje są już poza nami" - ocenił szef rządu. - Jeśli okaże się, że SLD wesprze skutecznie prezydenta i emerytury pomostowe by przepadły, to po pierwsze nie będziemy na pewno wracać do żmudnych procesów negocjacyjnych i legislacyjnych (...) natomiast od wtorku przygotowujemy wariant zastępczy - powiedział Tusk dziennikarzom po rozmowie z TOK FM. Szef rządu powiedział, że rząd jest bliski "pewnego rozwiązania". Premier zapowiedział, że wszędzie tam, gdzie to możliwe, rząd będzie przygotowywał takie decyzje, które nie wymagają ustaw, a które można poprzez np. rozporządzenia czy administrowanie przynajmniej częściowo zastąpić. - Tak jest ze szpitalami. Tak będzie, jeśli zdarzenia się potoczą negatywnie, z emeryturami pomostowymi - poinformował Tusk. W jego ocenie, "w wielu przypadkach nie trzeba ustaw, żeby dobrze rządzić". Pytany w TOK FM, czy rząd weźmie pod uwagę projekt opracowany przez OPZZ - który przewiduje, że na wcześniejsze emerytury będą mogły przejść wszystkie osoby zatrudnione w tzw. szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze - Tusk powiedział: - Nie, nie przewiduję tego. Zdaniem premiera, Lech Kaczyński wetując ustawę o "pomostówkach", "gra na kryzys polityczny, na napięcia". - Prezydent nie ukrywa, że szuka nadziei dla swojego brata i dla PiS w takich działaniach, które utrudniają działania w dobie kryzysu i mogą wzbudzić napięcia społeczne - zaznaczył Tusk. Przyznał, że nie był zaskoczony decyzją prezydenta. - Trudno powiedzieć o jakiejś jednoznacznej obliczalności zachowania opozycji i prezydenta. Zakładamy, że te kluczowe ustawy - z punku widzenia państwa, mogą być wetowane - zaznaczył. Zdaniem premiera, w uzasadnieniu decyzji prezydenta nie było niczego, co by go przekonało, że L.Kaczyński mógł mieć rację, wetując ustawę o "pomostówkach". - Ta argumentacja wydaje mi się z gruntu fałszywa - podkreślił.