W przedostatnim dniu kampanii, kandydaci rozjechali się po Polsce. Różne oczekiwania Sztab kandydata PO chciał, by debata, do której miało dojść w piątek o 21.30, dotyczyła różnych tematów, natomiast kandydat PiS chciał debatować jedynie o służbie zdrowia. Szef sztabu Komorowskiego Sławomir Nowak zaproponował w czwartek aby w piątek o godz. 21.30 odbyła się debata dwóch głównych kandydatów, dotycząca spraw najważniejszych dla Polski, w tym m.in. ochrony zdrowia. Nowak zaprosił szefową sztabu Kaczyńskiego Joannę Kluzik-Rostkowską na spotkanie, aby omówić warunki debaty. Do spotkania jednak nie doszło. Po południu szef sztabu kandydata PO powiedział, że tak się stało, ponieważ sztab Kaczyńskiego podtrzymał swe oczekiwanie, by debata dotyczyła jedynie służby zdrowia. Służba zdrowia jest najważniejszym tematem kampanii i najważniejszym tematem dla Polaków - tak Kluzik-Rostkowska tłumaczyła na popołudniowej konferencji prasowej, dlaczego sztab kandydata PiS opowiada się za tym, by kandydaci debatowali tylko o sprawach zdrowotnych. Sam Kaczyński - na konferencji prasowej w Tychach - podkreślał, że dla opinii publicznej ważna jest wiedza, jak naprawdę wyglądają poglądy Komorowskiego na służbę zdrowia. Dodał, że chciałby wiedzieć, czy kandydat PO, będąc prezydentem, zawetowałby ustawę o komercjalizacji zoz-ów, podobnie jak uczynił to prezydent Lech Kaczyński. Porozmawiajmy... Kandydat PiS ocenił, że na debatę na inne tematy przyjdzie czas w II turze wyborów. Jego zdaniem, dyskusja na wszystkie tematy "jeden na jednego" przed I turą zaprzeczałaby regułom demokracji. Na temat służby zdrowia chciałby też debatować kandydat SLD na prezydenta Grzegorz Napieralski, który zaapelował w Opolu, by kandydaci PO i PiS przestali kłócić się o służbę zdrowia. - Zamiast tego porozmawiajmy jak naprawić sytuację - zaproponował. Zdaniem kandydata SLD, Polacy czekają na uzdrowienie służby zdrowia, a nie da się tego zrobić w sali sądowej. W ten sposób Napieralski nawiązał do decyzji Sądu Okręgowego, który orzekł w środę, że kandydat PiS ma sprostować nieprawdziwą wypowiedź, że Komorowski chce, by służba zdrowia była sprywatyzowana. Dziś komitet wyborczy Kaczyńskiego odwołał się od tej decyzji sądu. Kaczyński tłumaczył, że stało się tak, gdyż uważa, że "ten wyrok nie jest właściwy". Sąd Apelacyjny rozpatrzy zażalenie komitetu wyborczego Kaczyńskiego w piątek; o orzeczeniu poinformuje o godz. 15. Stonowana kampania Czwartek to przedostatni dzień kampanii wyborczej przed I turą wyborów prezydenckich. Politolodzy i socjolodzy oceniają, że jest ona spokojna, stonowana, bez agresywnych politycznych ataków i świadczy o stabilizacji polskiej sceny politycznej. Już po I turze wyborów - we wtorek - poznamy decyzję Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów o tym, czy będzie wszczynać dochodzenie w sprawie zniesławienia Bronisława Komorowskiego przez rzeszowskie stowarzyszenia Contra In Vitro. Chodzi o wożony ulicami Rzeszowa w środę billboard przedstawiający dwa zdjęcia: na jednym jest Bronisław Komorowski i napis pod zdjęciem: "Marszałek Komorowski popiera kompromis aborcyjny", obok umieszczono zdjęcie płodu i pod nim napis: "Kompromis aborcyjny zabija chore dzieci". Na co komu debaty?