Fundusz podpisując kontrakty faworyzował bowiem te placówki medyczne, które już wcześniej miały z nim podpisane umowy. Takie przychodnie, gabinety stomatologiczne czy prywatne praktyki lekarskie w procedurze konkursowej dostawały dodatkowe punkty za tzw. ciągłość. To zdaniem UOKiK ograniczało szanse innych chętnych na kontrakt z NFZ. Przedsiębiorcy nowi lub tacy, którzy dotychczas działali tylko na zasadach komercyjnych i nagle, w określonym zakresie, np. opieki ambulatoryjnej czy specjalistycznej, postanowili podpisać kontrakt z NFZ, mogli nie mieć na to szansy - powiedziała reporterowi RMF FM Aneta Styrnik z UOKiK. Narodowy Fundusz Zdrowia może odwołać się od nałożonej kary i już przygotowuje wniosek do sądu.